Miasta drugiego wyboru – czyli gdzie byś mieszkał, gdybyś nie mieszkał tam, gdzie mieszkasz
Mieszkańcy polskich miast, gdyby musieli zmienić miejsce zamieszkania, wybraliby Gdańsk, Wrocław i Kraków. Mieszkańcy tych miast zgodziliby się z nimi, uznając je za najlepsze miejsca do życia w Polsce. Niechętnie jako alternatywy dla obecnego miejsca zamieszkania byłyby rozważane Opole, Białystok, Gliwice, Kielce i Gorzów Wielkopolski. Łódź, jako miasto drugiego wyboru, ma wiele do zrobienia.
Ranking miast drugiego wyboru
Barometr Miast ukazuje wiele preferencji dotyczących miast, w których chcą żyć Polki i Polacy. Jedną z ciekawszych jest ta dotycząca wyboru miasta innego niż to, w którym się aktualnie żyje. Ludzie budują swój obraz miast na podstawie wielu obiektywnych i subiektywnych czynników, wśród których mogą znajdować się: oficjalne informacje płynące z miast, wiadomości w mediach, informacje pochodzące od innych osób, własne doświadczenia, a także stereotypy. Ranking miast drugiego wyboru (bo tak nazwaliśmy te miasta) może stanowić także przybliżoną miarę ich kapitału jako marek terytorialnych. Mówiąc kolokwialnie, jedne miasta cieszą się opinią atrakcyjniejszych i zapewniających lepsze warunki do życia od innych.
Ranking miast drugiego wyboru otwierają te same miasta, które wygrywają cały ranking, a więc Gdańsk, Wrocław i Kraków. Na kolejnych trzech miejscach znajdują się Gdynia, Poznań i Szczecin. Są to jednocześnie miasta o co najmniej wysokiej preferencji do życia oraz o wysokim poziomie lojalności mieszkańców, którzy zapewne dzielą się swoją dobrą o nich opinią.
Miastami o najniższych pozycjach w kategorii miast drugiego wyboru są Opole, Białystok, Gliwice, Kielce i Gorzów Wielkopolski. Uproszczeniem na granicy stereotypu jest mówienie o miastach pierwszoplanowych i drugoplanowych (chyba, że w klasyfikacji uwzględniamy obiektywne czynniki jak liczba mieszkańców), ale trudno się oprzeć wrażeniu, że z takim podziałem mamy w tym wypadku do czynienia.
Najlepsze, więc preferowane
„Trójka” liderów rankingu to duże polskie metropolie, zapewniające jedne z najlepszych warunków do życia, a jednocześnie marki turystyczne. Takie miasta działają na wyobraźnię i mają bogaty wizerunek. Każde z nich jest na swój sposób wyraziste. Gdańsk jest nadmorskim oknem na świat, które razem z Gdynią i Sopotem tworzy jedno z ulubionych miejsc wypoczynku Polek i Polaków. Kraków jest największą polską marką turystyczną w skali międzynarodowej. Wrocław jest przykładem sukcesu ekonomicznego i społecznego ostatnich dwóch dekad.
Warto zauważyć, że bycie miastem drugiego wyboru nie oznacza bezkrytycznego obrazu w oczach faktycznych i potencjalnych mieszkańców. Barometr Miast uwzględnia także miasta, w których badani nie chcieliby mieszkać. Kraków znalazł się w rankingu tych miast na szóstej pozycji, Gdańsk na ósmej, a Wrocław na dziesiątej. Co jednych zachęca, innych zniechęca.
Łódź – potencjał wyboru
Łódź, jako miasto drugiego wyboru, uplasowała się na dwunastym miejscu na dziewiętnaście analizowanych miast. Wyprzedziła ją Zielona Góra, a za nią znalazł się Olsztyn. Zajęła zdecydowanie najniższe miejsce spośród miast o największej liczbie mieszkańców w Polsce. Jest to tylko nieco lepsza lokata od piętnastej pod względem preferencji jako miasta do zamieszkania i życia i trzynastej pod względem poziomu lojalności mieszkańców.
Pozycję Łodzi można traktować jako relatywną atrakcyjność miasta wskazującą na jej aktualny potencjał do przyciągania talentów. Łódź nie tylko ulega Wrocławowi, Poznaniowi czy Katowicom, ale także Toruniowi, Lublinowi, Rzeszowowi i Zielonej Górze. W tym kontekście należy postrzegać jej faktyczną pozycję w konkurencji o najzdolniejszych studentów, przedsiębiorców i pracowników, którzy zapewniają bazę rozwojową miasta.
Osoby, które w największym stopniu upatrują w Łodzi miasta drugiego wyboru, pochodzą z Bydgoszczy, Gorzowa Wielkopolskiego i Warszawy, a w dalszej kolejności z Białegostoku i Kielc. Można się domyślać, że w przypadku Bydgoszczy i Gorzowa Wielkopolskiego znaczenie ma wielkość Łodzi oraz jej względna geograficzna bliskość, a w przypadku Warszawy, oprócz bliskości geograficznej, niższe koszty życia.
Szczególnie niekorzystny jest demograficzny profil osób wybierających Łódź jako miasto drugiego wyboru. Zarówno osoby najmłodsze oraz dysponujące najwyższymi dochodami wskazywały Łódź rzadziej od osób w średnim wieku i ze średnimi dochodami. Pocieszające jest to, że wśród osób wybierających Łódź znalazło się wielu posiadaczy średniego i wyższego wykształcenia.
Łodzianie wybierają Trójmiasto
Sami łodzianie okazują się być fanami Trójmiasta. Na pierwszych dwóch miejscach wśród miast drugiego wyboru łodzian znajdują się Gdańsk i Gdynia. Na kolejnych miejscach plasują się Wrocław, Kraków, Warszawa i Poznań, czyli największe miasta w Polsce. Można zaryzykować tezę, że Łódź, także dla łodzian jest (wśród największych polskich miast) miastem najmniej atrakcyjnym. Dość pesymistycznego obrazu dopełnia wysokie, trzecie miejsce Łodzi wśród miast o negatywnej rekomendacji, czyli takich, w których badani nie chcieliby mieszkać. Tylko Katowice i Gliwice znalazły się przed Łodzią.
Jakość życia mierzona preferencjami wyboru miast
Miasta drugiego wyboru można traktować jak ranking wyobrażeń Polek i Polaków o tym, które miasta są lepszymi, a które gorszymi miejscami do życia. Pomimo jego subiektywności warto przywiązywać do niego wagę, ponieważ subiektywne wyobrażenia często mają nie mniejszy wpływ na wybór miejsca do życia niż obiektywne czynniki. Siła adresu, czy kodu pocztowego jest znanym w świecie miernikiem pozycji życiowej, prestiżu, a nawet sygnałem dotyczącym preferowanego stylu życia.
Autor:
Dr Jacek Pogorzelski
Fundacja Łódź, Rada Programowa
Artykuł na podstawie Barometru Rozwoju Miast 2024