Think Lodz

Social enterprise – w duchu współtworzeń

łódź dworzec fabryczny praca social fundacja

Pojęcie social enterprise – które można przetłumaczyć jako „przedsiębiorstwo społeczne” coraz bardziej zyskuje na popularności. Dotyczy ono zjawiska polegającego na łączeniu działalności gospodarczej z realizacją innych, niekomercyjnych celów. Nie jest to zjawisko nowe, jednak ostatnie dziesięciolecia pokazują na rosnące zainteresowanie prowadzeniem tego typu działalności. W ramach szerszej koncepcji gospodarki zorientowanej społecznie, w 2017 r. uznawano, że około 7% PKB w Unii Europejskiej pochodziło właśnie z sektora social enterprises. W Łodzi od lat powstają spółdzielnie społeczne wpisujące się w charakter social enterprise. Często dotyczą osób zagrożonych wykluczeniem społecznym lub aktywizacją na rynku pracy. Warto wymienić spółdzielnie „Ja-Ty-My” czy „Współdziałając możemy więcej”.

  • Cechy social enterprise
  • Przyczyny rosnącej popularności social enterprise
  • Social enterprise a zasada pomocniczości
  • Idea co-creation

 

Cechy social enterprise

Social enterprise nie jest nową formą prawną prowadzenia działalności gospodarczej, lecz jedynie cechą, jaką może posiadać dowolny podmiot prawa. O statusie social enterprise można mówić wtedy, gdy spełnione są następujące warunki:

Po pierwsze, status taki może posiada tylko podmiot prowadzący działalność gospodarczą. Prowadzenie działalności i osiąganie zysku są źródłem finansowania działalności social enterprise, ale jest on nadal przeznaczony dla beneficjentów, tak jak w innego rodzaju podmiotach: korzystają z niego wspólnicy, właściciele, akcjonariusze.

Po drugie, poza prowadzeniem działalności gospodarczej, social enterprise jest nastawiona także na realizację innych celów niż tylko osiąganie zysku. Mogą to być najróżniejsze cele społecznie użyteczne. W literaturze wskazuje się na przykłady działań związanych z kulturą, sztuką, wspieraniem osób wykluczonych z rynku pracy czy opieką zdrowotną. Ten aspekt social enterprise zbliża to pojęcie do szerokiej kategorii NGO lub organizacji non-profit, jednakże social enterprise posiada dodatkowo fundament samodzielności: wynikający z prowadzenia własnej działalności gospodarczej.

Pozostałe cechy, jakie przypisuje się social enterprise to: niezależność od władzy publicznej, demokratyczny system zarządzania (uwzględniający stanowisko pracowników i osób korzystających z działalności social enterprise) oraz podział zysku także poza samych inwestorów. Powyższe cechy może posiadać dowolny podmiot, któremu prawo pozwala na prowadzenie działalności gospodarczej. Może to być zarówno spółka prawa handlowego, choćby spółka akcyjna, jak i osoba fizyczna, prowadząca działalność gospodarczą. Prawo polskie pozwala na prowadzenie działalności gospodarczej także przez takie podmioty, jak fundacje i stowarzyszenia, co prowadzi do wniosku, że i one mogą posiadać cechy social enterprise.

Typowym podmiotem, który może uzyskać charakter social enterprise jest jednak spółdzielnia. Spółdzielnie są bowiem podmiotami, które prowadzą działalność gospodarczą w interesie swoich członków. Z natury rzeczy nie są więc nastawione jedynie na pomnażanie zysków, lecz na realizację innych celów, na przykład zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych, pracy, rehabilitacji – swoim członkom. Ma to szczególne znaczenie w przypadku takich spółdzielni, jak spółdzielnie inwalidów, spółdzielnie pracy oraz spółdzielnie społeczne.

spółdzielnia inwalidów inwalidzi łódź fundacja raport

W Łodzi możemy znaleźć trzy Spółdzielnie Inwalidów. 

 

Przyczyny rosnącej popularności social enterprise

Social enterprise pozwalają na prowadzenie działalności hybrydowej, nastawionej zarówno na zysk, jak i realizację innych celów, o niekomercyjnym charakterze. Pozwala to twórcom takiego podmiotu na zaspokajanie różnych potrzeb, z reguły nie do pogodzenia w ramach przeciętnej NGO lub przeciętnego przedsiębiorstwa. Wiele typowych NGO dąży do uzyskania statusu social enterprise, tak by uzyskać samodzielność i niezależność od zewnętrznych źródeł finansowania. Daje to poczucie stabilności oraz braku zależności od wymagań inwestorów zewnętrznych.

Funkcjonowanie w strukturze social enterprise pozwala na uzyskanie finansowania na zasadach całkowicie typowych dla działalności gospodarczej: choćby poprzez podniesienie kapitału zakładowego albo inną formą inwestycji. Inwestor uzyskuje jednak w zamian za kapitał więcej niż tylko udział w zyskach, a mianowicie poprawę renomy dzięki uczestnictwu w przedsięwzięciu użytecznym społecznie. Daje to efekt podobny do reklamy czy sponsoringu, a jednocześnie umożliwia uzyskanie zysku.

 

Social enterprise a zasada pomocniczości

Social enterprise może być dogodnym narzędziem dla realizacji konstytucyjnej zasady pomocniczości, oznaczającej przekazywanie zadań publicznych, jak najbliżej adresatów. Dzięki przekazywaniu zadań z zakresu choćby opieki zdrowotnej, rehabilitacji, wsparcia edukacyjnego organizacjom social enterprise można uzyskać zarówno optymalizację tych działań, jak i usprawnić je pod względem finansowym, poddając regułom działalności gospodarczej.

Niestety, Polska wypada dość słabo, jeśli chodzi o wykorzystanie koncepcji social enterprise. Być może, czynnikiem hamującym rozwój social enterprise w Polsce jest także po prostu brak świadomości o istnieniu narzędzia prawnego, pozwalającego na połączenie działalności gospodarczej z działalnością użyteczną także i winnych wymiarach.

pomoc rehabilitacja łódź rozwój praca

Warto rozwijać świadomość o social enterprise w Polsce. 

 

Idea co-creation

Social enterprise poprzez swój charakter wpisuje się w ideę co-creation, która opiera się na współtworzeniu. W tym przypadku w odniesieniu do współtworzenia miasta i lokalnej przestrzeni przez mieszkańców, i dla nich samych. Kluczową rolę w rozwoju inteligentnych miast odegrają sami mieszkańcy, począwszy od poprawy usług publicznych. Łódź jest jednym z miast-liderów budżetu obywatelskiego co jednoznacznie pokazuje potrzebę ludzi do angażowania się i współtworzenia swojej miejskiej przestrzeni.

Więcej na temat Łodzi jako miasta współtworzonego i współzarządzanego można przeczytać w naszym raporcie.

prof. Szymon Byczko